ZAKUP PIESKA
W sobotę około południa pojechaliśmy po mojego, pieska. Może nie jest to mój wymarzony "beagl" ale też bardzo mi się podoba. W samochodzie mieliśmy przygotowany karton z ręcznikiem, ale wiozłam go na rękach i Kaprys próbował mi odgryźć coś od kurtki. Strasznie się wyrywał, bałam się, że mi wypadnie z rąk, ale nie wypadł,( NA SZCZĘŚCIE :-)

PIERWSZY DZIEŃ W DOMU
Jak przyjechaliśmy do domu, karton w którym był Kaprys postawiłam na podłodze. Piesek był przestraszony i nie wyszedł z kartonu. Potem jednak zdobył się na odwagę i wyszedł zaczął chodzić po korytarzu i kręcić się. Niedługo potem zrobił siusiu koło dużej torby. Mama kupiła mu wcześniej gumową zabawkę. Jak ją ujrzałam, zobaczyłam, że ta zabawka ma dziurę i tylko czasami piszczy. Dałam mu tę zabawkę i zaczął się nią bawić. Potem jednak szybko zasnął i nie miałam co robić. Spał około 45 minut obudził się i się rozszalał. Biegał za moimi kapciami i je gryzł. ( ON W OGULE GRYZIE )

NOCE Z PIESKIEM
Jest strasznie! On co pół godziny się budzi i straszliwie piszczy! Chce mi się spać! Budzi się i piszczy. Po każdym obudzeniu się, robi siusiu, muszę ciągle po nim sprzątać. Jestem niewyspana ( STRASZNIE ). Mama mnie po 4.00 w nocy zastąpiła. Drugiej nocy już było troszkę lepiej ale odrobinkę. Też się budził ale już potrafił wyjść i przez chwilkę nie piszczeć. Niestety po jakiejś minucie zaczynał piszczeć, musiałam wstać i uspokoić go oraz przypilnować, żeby zrobił siusiu na specjalną matę. ( BO ON SIUSIA GDZIE POPADNIE ) później musiałam go oczywiście ululać nie było łatwo, bo mu się nie chciało spać, ale jakoś go uspałam. Udało mi się :-]. Mama po 2.00 w nocy mnie zastąpiła i poszłam spać do taty do dużego pokoju. A później to było coraz lepiej. Na razie jego rekord to dwa razy pobudka w nocy bez żadnego piszczenia. Od czwartej nocy już mnie nikt nie zastępuje.

ULUBIONE ZABAWY KAPRYSA
Ulubioną zabawą Kaprysa jest ganianie za kapciami. Lubię się z nim drażnić na przykład starą skórzaną rękawiczką taty.

ULUBIONE ZABAWKI KAPRYSA
Jego ulubioną zabawką jest skórzana rękawiczka, zielony kapeć i bardzo suchy kawałek bułki, a pozostałe zabawki to: kolorowa gumowa piłeczka, kolorowa kostka z dzwoneczkiem, ( tą piłką bawiłam się kiedy miałam dwa latka :-), gumowa stopa z wodą w środku i przywiązanym sznurkiem, piłeczka pingpongowa.

ZACHOWANIE KAPRYSA W DOMU
Kaprys bardzo dużo śpi w dzień a w nocy mniej. Wracając do zachowania w domu, to jest ogólnie grzeczny, ale czasami wchodzi tam ,gdzie nie trzeba, gryzie kable i firany. Prawie w ogóle nie pije, a dlatego, że musimy mu dolewać do karmy właśnie wody i jak to już nasiąknie dajemy mu jeść wtedy rozgniatamy to na papkę. Łłłłe! Jak on morze to jeść! Fuj! Kaprys dostaje czasami głupawki ( PRZYNAJMNIEJ RAZ DZIENNIE ) :-]

ROZMOWA Z MAMĄ
- Aga
- Tak mamo
- Gdyby cofnąć czas to byś chciała psa?
- Tak!
- A dla czego? Przecież ciągle jesteś nie wyspana
- No, wiem, ale bym wzięła jakiegoś starszego psa:-] który by mniej piszczał:-]
- Aha:-]
Ah, zapomniała bym, były moje DZIEWIĄTE urodziny, a Kaprys to prezent :-)))